Dlaczego budowa koncentracji na kliencie jest tak trudna? Dlaczego, pomimo wielu starań i działań, wyniki wielu organizacji w obszarze klientocentryczności przynoszą nie takie efekty, jakich oczekujemy? Dlaczego w niektórych firmach budowanie tzw. customer experience, z każdym nowym menadżerem za każdym razem robi się, jakby od nowa?
Odpowiedzi na pytania, które padły powyżej może być wiele. Dziś chciałabym się skupić na odpowiedzialności w budowanie proklienckiej kultury organizacyjnej. Jedną z najważniejszych przeszkód w tworzeniu oraz budowaniu wysokiej jakości doświadczeń klientów jest gotowość do brania odpowiedzialności za doświadczenia klienta.
Z prowadzonych przeze mnie wielu lat obserwacji w obszarze związanym z budowaniem proklienckich organizacji wynika, że kiedy w organizacji pojawia się zespół ds. doświadczeń klientów, to w pojawia się również mnóstwo oczekiwań. Mijają dni, mijają miesiące – w firmie coraz więcej mówi się o doświadczeniu klienta, powstają pierwsze inicjatywy, zostaje odczarowana nazwa NPS, w tzw. Customer Experience Day pojawiają się wykłady na temat ważności klienta, balony, oraz inne fajerwerki, jednak … nie widać wyników w pomiarach zadowolenia klienta, skłonności do rekomendacji, wielkości sprzedaży, etc. … lub nie są tak satysfakcjonujące, jak byśmy chcieli. W takiej sytuacji oczy wszystkich kierują się na „głównego winowajcę” – zespół CX. Mówiąc krótko – brak realizacji wyników na takim poziomie, na jakim sobie je wyobrażaliśmy to „wina” Działu Customer Experience.
Jeśli ktoś się poczuł urażony, bardzo przepraszam, zdaję sobie sprawę z tego, że to co wyżej napisałam jest mocno prześmiewcze. Mam nadzieję, wybaczycie. Jest to jednak opis rzeczywistości i choć pewnie trochę przesadzony – jednak taki, który w niektórych firmach widzę, a na wiele marek taki scenariusz już czyha.
Nie musimy zresztą uciekać się do zespołów CX, nie w każdej firmie takie zespoły funkcjonują. Takie same oczekiwania organizacji można przypisać również do innych działów na styku z klientem, nie ma bowiem znaczenia, czy dział będzie nazywał się działem customer experience, działem obsługi klienta, działem call centre, działem sprzedaży, jakości, czy operacji.
Dalsza część artykułu w marcowym wydaniu Customer Experience Manager, a za kilka miesięcy na naszym blogu.